|
ARTYKUŁY
« wróć
Co dzieci wiedzą na temat misji?
Zawsze czekałam na ten moment, kiedy na zajęciach szkółki niedzielnej usłyszę kolejny odcinek historii o całkowicie nieznanym mi świecie. Dżungla, dzikie zwierzęta, chore, skąpo odziane dzieci, kanibale i... odważny biały misjonarz lub misjonarka, którzy wytrwale pomagają i głoszą Ewangelię. To było lepsze od telewizji! Słuchając tych opowieści też chciałam zostać misjonarką, oczywiście w Afryce, bo byłam święcie przekonana, że tylko w takich krajach potrzebni są misjonarze. Dopiero wiele lat później dowiedziałam się, że misjonarze potrzebni są także w Polsce! Jaką świadomość misyjną mają dzieci w naszych kościołach w XXI wieku? Co tę świadomość kształtuje? Czy jako nauczyciele szkółek niedzielnych, katecheci czy rodzice chcemy w jakiś sposób przyczynić się do tego, by pobudzać wierzące dzieci do zastanawiania się nad tematem: misja, misjonarz, pomoc potrzebującym, niesienie Ewangelii, służba dla Boga, wspieranie działań misyjnych w kraju i gdzieś daleko w świecie? Jeśli nasza odpowiedź na powyższe pytanie jest pozytywna, to może pojawić się inne pytanie: Jak się do tego zabrać? Jak uczyć dzieci o misji? Po pierwsze w programie nauczania możemy zaplanować cykl lekcji biblijnych ukierunkowanych na misję. Czy życie Ap. Pawła nie jest wspaniałym przykładem dla obecnych i przyszłych misjonarzy? A Jonasz? Czyż rezultaty jego służby nie były imponujące? Albo mała służąca w domu Naamana? Kim są dzieci w naszej grupie? Czy widzimy w nich potencjalnych misjonarzy? Jak ich zachęcić? Jako kolejny sposób „edukacji misyjnej” gorąco polecam opowiadanie historii o misjonarzach. Ich życie bardzo często jest wielką inspiracją i zachęceniem. Dzieci mogą zobaczyć, że to nie byli jacyś szczególnie uprzywilejowani chrześcijanie, ale po prostu zwyczajni ludzie, posłuszni Bożemu powołaniu. Warto tak rozplanować czas spotkania z dziećmi, aby zmieścić w nim kilkunastominutowy odcinek opowiadania misyjnego. Na polskim rynku chrześcijańskim można bez problemu zaopatrzyć się we wspomniane wyżej historie o życiu takich misjonarzy jak np. William Carey, Charles Studd, Mary Slessor, Corrie Ten Boom, Brat Andrzej, John i Betty Stam. Są one bogato ilustrowane i opracowane w wersji dla dzieci. Dostępne są również historie o życiu ludzi, którzy dzięki pracy misjonarzy znaleźli drogę do Boga, np. „Ucieczka” (historia dzieci osieroconych w czasie wojny w Wietnamie), „Do dzieła!” (opowiadanie o życiu rodziny dotkniętej tragedią ataków terrorystycznych na USA 11 września 2001), „Salvador z Hiszpanii” (opowieść o życiu hiszpańskiego nastolatka, który przebył drogę od wagarowania poprzez alkohol, więzienie, narkotyki, AIDS aż wreszcie trafił na chrześcijański obóz i odkrył, że Jezus Chrystus jest silniejszy od... heroiny). Dzieci będą słuchały tych prawdziwych historii z zapartym tchem! Jest pewnie wiele innych możliwości i sposobów, które można wykorzystać, aby świadomość misyjna naszych dzieci wzrastała i tylko od nas zależy czy je wykorzystamy. Danuta Pustówka
16.09.2010
|
|